Student pisze:
Pytanie niejakiego Michała, którego część pozwolę sobie zacytować: „Jasne jest, że egzamin maturalny z matematyki sprawdził czy kandydat nadaje się, ale bardziej na studia techniczne na politechnice niż kierunki ekonomiczne! Dodatkowo to, że kandydat rozpoznaje warstwy skalne i rodzaje chmur czy też wie jak nazywał się kronikarz na dworze królewskim z jakiegoś okresu wcale nie oznacza, że będzie dobrym ekonomistą.”.
Uważam, że ta wypowiedź jest absurdalna. Dotychczasowe egzaminy wstępne jeszcze mniej świadczyły o tym, czy ktoś będzie dobrym ekonomistą.
Odpowiedź:

Cytowany Michał ma rację o tyle, że pytania ze sprawdzianów „układanych” w SGH nie obejmowały historii starożytnej (tylko ostatnie 200 lat z naciskiem na historię gospodarczą) i geografii fizycznej.

Data odpowiedzi: