Student
pisze:
Chciałbym się odnieść do Pana odpowiedzi na pytanie dotyczące średnich, a raczej ich nowego sposobu ustalania. Otóż fakt, że wybrano kilka osób do Samorządu nie oznacza, że badano opinie studentów w kwestii formuły naliczania średnich (pan jako specjalista od metod ilościowych powinien to wiedzieć). Natomiast niezależnie od tego, kto proponuje rozwiązania dotyczące stypendiów, moim zdaniem, władze uczelni powinny się do tego ustosunkować. Tym bardziej w przypadku uczelni ekonomicznej, na której kwestia motywacji (a więc także i stypendiów) jest jednym z przedmiotów zainteresowań kadry naukowej. Ponadto uważam, że „spychanie” odpowiedzialności na Samorząd nie przystoi Rektorowi uczelni pretendującej do miana „najlepszej uczelni ekonomicznej w Polsce”. Na poważnej zachodniej uczelni (Niemcy, Anglia) tego typu zachowanie by nie przeszło. Proponuje następnym razem wyrazić opinię w danej sprawie, a nie tylko odcinać się od decyzji innych - co prawda ostateczna decyzja i tak będzie należeć do Samorządu, ale autorytet Rektora powinien do czegoś służyć.
Odpowiedź:
Moja opinia o systemie była pozytywna. Pisze Pan, że: „wybrano kilka osób do Samorządu”. Daleko idące uproszczenie, po pierwsze nie kilka, lecz ponad dwadzieścia i nie wybrano, lecz WSZYSCY STUDENCI WYBRALI. To nie jest spychanie odpowiedzialności na Samorząd, lecz stwierdzenie faktu: zgodnie z przepisami Samorząd decyduje w tych i wielu innych sprawach studenckich.
Data odpowiedzi: