Imię i Nazwisko
pisze:
To ciekawe, ale od kiedy pojawiła się kwestia studiów popołudniowych nie odpowiada pan na pytania na forum. Czyżby obawiał się pan ostrej krytyki i rzetelnych argumentów na rzecz likwidacji studiów popołudniowych (i oczywiście dyskusji na ten temat)?
Odpowiedź:
Niczego się nie boję. A w szczególności dyskusji. Tyle, że musi być dyskusja, a nie demonstracje połączone z wzywaniem prasy i telewizji.
O likwidacji studiów „popołudniowych” nie można dyskutować, bo jeszcze ich nie ma. Można ewentualnie dyskutować o sposobie pozyskiwania funduszy przez uczelnię. Jeśli ktoś wskaże inny, niż nauczanie, sposób zarabiania pieniędzy przez instytucje edukacyjną to można dyskutować. Propozycji np. wzięcia kredytu nie można traktować poważnie.
Data odpowiedzi: