Student pisze:
Co mam zrobić, jeżeli bardzo zależało mi na pewnej sprawie, która jest w kompetencjach Dziekana i wybrałem się na konsultacje Prof. Mareckiego dzisiaj (04.10.) o godz. 8, a nagle okazało się, że odbyły się od 6.30 do 8.00. Pragnę powiedzieć, że w piątek nie było żadnej kartki informującej o tym, a poza tym 6.30 nie jest chyba godziną pracy uczelni. Dziekan Marecki znany jest z różnych ekscesów, ale nie można chyba dalej tolerować takich skandalicznych zachowań wobec studentów. Czy można w takim przypadku liczyć na przyjęcie Pana Rektora i załatwienie danej sprawy? Prodziekani nie chcą podejmować sami decyzji.
Odpowiedź:

To, że dyżury w Dziekanacie SD są od 6.00 wiadomo od lat. Godziny pracy uczelni wyznaczane są możliwościami - z tego powodu zajęcia „dzienne” trwają do wieczora, a obrony prac dyplomowych bywają od 6.00.

Data odpowiedzi: