„Czasami mam wrażenie, że jest Pan bezczelny.”
„Widze ze rektor to zawsze ma jakies sposoby na wychodzeniez trudnych pytan ale na moje nie widze odpowiedzi od miesiaca czyzby za trudne??”
„(nawiasem mówiąc uczelniany mistrz odwracania kota ogonem - moim skromnym zdaniem)”
To tylko garść cytatów z dzisiejszych pytań studentów do Jego Magnificencji. Smutno się robi jak się czyta takie chamstwo i aż dziw bierze, że poniektórzy studenci aspirujący do „elity intelektualnej” publicznie wyzywają od „buraków” zasłużonych pracowników szkoły, sami nie prezentując wiele lepszego poziomu wychowania. Czy naprawdę Pan Rektor musi publikować przejawy takiego chamstwa? Ja rozumiem, że tacy podnieceni idioci wyślą Panu jeszcze z 50 oszczerczych zapytań dlaczego muszą czekać na odpowiedź na swoje pytanie, ale na miły Bóg - bez przesady! Mam nadzieję, że nie trafiają się Panu Rektorowi w tym serwisie jakieś niewybredne wyzwiska albo kalumnie wysyłane anonimowe?