Licealista pisze:
Czemu przy składaniu dokumentów rekrutacyjnych trzeba koniecznie przedstawić oryginał zaświadczeniu o posiadaniu tytułu finalisty/laureata olimpiady? Na dniach otwartych jedna z pań powiedziała, że nie może być to odpis notarialny. Czy odpis notarialny nie jest dość wiarygodny? Czy władze SGH obawiają się, że tak wiele osób posiadających uprawnienia olimpijskie „zrobi w bambuko” uczelnię i po zdanych egzaminach uda się na inną? Przecież finaliści i laureaci to raptem 2% zdających, a poza tym - czy władze SGH uznają, że ktoś, kto miałby „wjazd” na którąś z AE i pozytywnie udałoby mu się zdać do SGH, to wybierze AE? Dziwne to i trochę niezrozumiałe zwłaszcza, że olimpijczycy dostają tylko jedno zaświadczenie. Byłbym wdzięczny za odpowiedź - czemu tak musi być i jakie przesłanki powodowały ustalenie takich przepisów (o ile jest to określone w przepisach).
Odpowiedź:

Moja interpretacja jest taka: uprawnienia olimpijczyka można wykorzystać tylko raz, a więc w jednej rekrutacji.

Data odpowiedzi: