Student pisze:
Czy nasza uczelnia weźmie się wreszcie za plagę ściągania? Inne uczelnie z tym walczą (np. program „zero tolerancji dla ściągania”), a SGH nie robi absolutnie nic. Dlaczego?
Odpowiedź:

Liczy się praca u podstaw, a nie szumne hasła. „Walka” wymaga jednoznacznego określenia „wroga”, a jakoś nie ma w tej sprawie porozumienia. Na przykład studenci tolerują ściąganie. Dlaczego?

Data odpowiedzi: