Gość serwisu pisze:
Dlaczego nie odpowiada Pan na pytania, które faktycznie opisują problemy tej uczelni i to z czym musza mierzyć się studenci?
Mówię o takich rozwiniętych pytaniach, bo zazwyczaj w takiej sytuacji odnosi się Pan do jakiegoś jednego marginalnego aspektu danej wypowiedzi i unika racjonalnej argumentacji. Chciałbym tylko przypomnieć, że to Pan jest rektorem i w dodatku mając tą stronę i możliwość dyskusji ze studentami aż wstyd, że to tak wygląda.
Z wyrazami szacunku
Odpowiedź:
Dla mnie ta strona nie jest do dyskutowania ze studentami, ale do pozyskiwania informacji o problemach by próbować je rozwiązywać. Bez takich informacji trudno naprawiać to co działa źle. Co do mojej tu aktywności: Was jest tysiące, a ja odpisuję sam.
Data odpowiedzi: