Wyborca
pisze:
Domyślam się, że bycie Rektorem to poważna funkcja i ogrom obowiązków. Jak w takim razie Panuje Pan jako Senator RP wywiązywać się ze swoich obowiązków względem wyborców, którzy Panu zaufali i oddali na Pana głos?
Czy to oznacza, że jako Senator RP będzie Pan nas prostych wyborców nie związanych z nauką przyjmował na SGH?
Odpowiedź:
W tej kadencji nie pełnię już kilku czasochłonnych funkcji (związanych także z Senatem), więc nie ma (nie będzie) kolizji czasowej. Wyborców będę przyjmował jak do tej pory w mym biurze senatorskim.
Data odpowiedzi: