Gość serwisu pisze:
dzień dobry, czy zrobi Pan coś z tym, że keynesizm to główny pogląd u większości wykładowców na naszej uczelni. Czy nie lepiej byłoby, aby starzy datą wykładowcy nauczali również z austriackiej bądź chocagowskiej szkoły ekonomii. A następne pytanie jest takie, czemu wykładowcy tak politykują i co gorsza wielu z nich popiera PO lub PiS, a nie mniejsze wolnorynkowe partie
Odpowiedź:

Zakładam, że pytanie jest do potencjalnego rektora. Nic nie zrobię. Podoba mi się pluralizm poglądów wykładowców. Co to znaczy, że wykładowcy politykują? Politykują zamiast wykładać?

Data odpowiedzi: