Michał
pisze:
Kilka dni temu podjął Pan, Panie Rektorze, decyzję o wprowadzeniu ujednoliconego testu językowego w procedurze kwalifikacyjnej do programu CEMS oraz Sokrates. Rozumiejąc motywy tejże decyzji (tzn. chęć ujednolicenia kryteriów dla wszystkich kandydatów w sytuacji, kiedy oceny z lektoratów czasem nie odzwierciedlają faktycznej wiedzy kandydatów), chciałbym zadać w tej sprawie kilka pytań.
a) Czy nie sądzi Pan, że tego typu test językowy skierowany być powinien raczej do osób nieusatysfakcjonowanych swoją oceną z egzaminów kończących lektoraty, w ostateczności do osób, które tych egzaminów jeszcze nie złożyły, a nie obowiązkowo do wszystkich kandydatów?
b) Czy wierzy Pan, że jednorazowy, naprędce przygotowany test językowy naprawdę lepiej oceni przygotowanie kandydatów od dwustopniowego egzaminu, na wynik którego wpływa charakter całej, kilkuletniej pracy studenta (który to wynik stanowił dotychczas jedno z głównych kryteriów rekrutacyjnych)?
c) Czy zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że zmiana kryteriów postępowania kwalifikacyjnego (czym decyzja o wprowadzeniu egzaminów testowych w istocie jest) już w czasie jego trwania to działanie dosyć nieeleganckie, przyczyniające się do wywołania niepotrzebnego zamieszania i bałaganu w procedurze kwalifikacyjnej?
a) Czy nie sądzi Pan, że tego typu test językowy skierowany być powinien raczej do osób nieusatysfakcjonowanych swoją oceną z egzaminów kończących lektoraty, w ostateczności do osób, które tych egzaminów jeszcze nie złożyły, a nie obowiązkowo do wszystkich kandydatów?
b) Czy wierzy Pan, że jednorazowy, naprędce przygotowany test językowy naprawdę lepiej oceni przygotowanie kandydatów od dwustopniowego egzaminu, na wynik którego wpływa charakter całej, kilkuletniej pracy studenta (który to wynik stanowił dotychczas jedno z głównych kryteriów rekrutacyjnych)?
c) Czy zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że zmiana kryteriów postępowania kwalifikacyjnego (czym decyzja o wprowadzeniu egzaminów testowych w istocie jest) już w czasie jego trwania to działanie dosyć nieeleganckie, przyczyniające się do wywołania niepotrzebnego zamieszania i bałaganu w procedurze kwalifikacyjnej?
Odpowiedź:
W sprawie testów językowych stanowiących jedną z podstaw rekrutacji na CEMS mam następujący pogląd:
- wiem, że te testy są gotowe od roku, dlaczego nie były wykorzystywane - nie wiem,
- jeśli jest wielu chętnych do skorzystania ze stypendium to podstawa oceny powinna być jednakowa dla wszystkich (na podstawie oceny znajomości języka studenci otrzymują pewną liczbę punktów),
- jeśli kryteria i procedury budzą wątpliwości (a liczba protestów na to wskazywała) to błędy trzeba naprawiać tak szybko jak to tylko możliwe.
Data odpowiedzi: