Studentka pisze:
Mam parę pytań odnoszących się do studiów popołudniowych:
1. Jaki tryb studiów będzie wpisany na dyplomie ich ukończenia (zaoczne, wieczorowe, dzienne)?
2. Dlaczego SKN już dostały wypowiedzenia korzystania z sal dydaktycznych (przecież ma się to odbyć bez pogarszania jakości studiów dziennych)?
3. Jestem właśnie w laboratorium komputerowym w „F”. Czekałam 45 minut. Ile będę czekała, gdy studenci popołudniowi dołączą do SGH (dłużej czy krócej)?
4. Niektóre książki w bibliotece są tylko w jednym egzemplarzu. Czy SGH zakupi więcej książek, by wystarczyło dla wszystkich?
5. Gdzie będą się uczyć „popołudniowcy”? Sam pan powiedział, że w SGH nie ma studiów wieczorowych, bo zajęcia trwają od 8:00 do 20:40.
6. Już teraz trudno jest się dostać na zajęcia WF. Jak będzie po przyjściu „popołudniowców”?
7. Czy ilość programów wymiany zagranicznej zwiększy się w proporcjonalny sposób do wzrostu studentów (to jest o 80%) i czy będą oni mogli z tego korzystać?
8. Co z akademikami i stypendiami socjalnymi? Czy im tez będą przyznawane?
Odpowiedź:

Po kolei:
1. Na dyplomie nie wpisuje się trybu studiowania, nie ma takiej rubryki. Wpisuje się nazwę jednostki, która dyplom wydaje, a w tym przypadku będzie to Dziekanat Studiów Zaocznych.
2. Nikt nikomu nie dawał żadnego wypowiedzenia, to plotka bez pokrycia w faktach.
3. Krócej, bo dzięki nim będą pieniądze na zakupienie nowych komputerów.
4. Nie, nie zakupi tak jak nie zakupuje książek dla studentów innych uczelni, którzy stanowią około 20 - 30% naszych czytelników.
5. W salach wykładowych, które popołudniami nie są w pełni wykorzystane (tak wynika z analizy zajętości sal).
6. „Popołudniowi” nie mają WF-u.
7. Programy zagraniczne w żaden sposób nie są związane z liczbą studentów, a studenci zaoczni jako pracujący nie aspirują do wyjazdów.
8. Przepisy wykluczają możliwość korzystania studentów zaocznych z pomocy materialnej.

Data odpowiedzi: