Gość serwisu pisze:
Myślę, że odpowiedź na pytanie dot. egzaminu z ekonometrii nie jest dobrze uargumentowana. To prawda, że taka zasada działa, że student przygotowany powinien napisać wszystko w czasie, ale właśnie w tym sęk, że tego czasu było za mało. Naprawdę przykładałem się do nauki tego przedmiotu, gdyż był interesujący, ale mnogość obliczeń naprawdę była sporym utrudnieniem, w szczególności w zadaniu z tablicą przepływów międzygałęziowych - zadania po 0.5 pkt. gdzie trzeba było obliczyć sobie wszystkie wartości dla 3 gałęzi (owszem, bardzo łatwe, ale czasochłonne). Ciekawi mnie, czy ogólny rozkład ocen był chociaż zbliżony do rozkładu normalnego?
Odpowiedź:

Spytam koordynatora.

Data odpowiedzi: