To nie jest pytanie tylko mała sugestia. Proponuje usprawnić pracę dziekanatu SD. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie uprzejmości pracujących tam Pań i odejście od stosowanego przez nie modelu załatwiania spraw poprzez ich odrzucanie. W dziekanacie SD nie da się nic normalnie załatwić. Z najprostszymi sprawami są problemy. Najczęściej słyszy się słowa typu „Nie da się” albo „Nie wiem” itp. Godziny pracy dziekanatu też są szczerze mówiąc bezsensowne. Pracuje on do 13:30, zawsze są kolejki (a i tak się nic nie załatwi). Podsumowując - wygląda to wszystko tak jakby transformacja systemowa jeszcze do dziekanatu SD nie dotarła a minęło już 12 lat…