Studentka pisze:
„Nie liczy Pan chyba na godziny rektorskie przeznaczone na zakupy?” - myli się Pan Panie Rektorze - właśnie na to wszyscy studenci liczą … ;)) Może by tak chociaż w piątek od 15.20 zrobić …
Odpowiedź:

Nie dam się przekonać. Zakupy zrobię w poniedziałek.

Data odpowiedzi: