Student
pisze:
Panie Rektorze,
co tu zrobić, żeby studenci wpłynęli na nowy rząd i nakłonili ich do podjęcia właściwych reform? Czy nie sądzi Pan, że SGH powinno zorganizować jakąś sensowną demonstrację z sensownymi postulatami zmienienia życia gospodarczego w tym kraju? Myślę, że postulaty obniżenia (i uproszczenia) podatków i zdjęcia regulacji wiążących rozwój kraju znajdą wśród nas wystarczająco duże poparcie. Czy nie sądzi Pan, że rola takiej uczelni jak nasza nie powinna się ograniczać do siedzenia w tym różowym budynku? (owszem można powiedzieć, że ktoś z niego wyszedł… ale specjalnie tego nie widać, a Balcerowicz od lat musi odejść!… więc to chyba za mało!)
co tu zrobić, żeby studenci wpłynęli na nowy rząd i nakłonili ich do podjęcia właściwych reform? Czy nie sądzi Pan, że SGH powinno zorganizować jakąś sensowną demonstrację z sensownymi postulatami zmienienia życia gospodarczego w tym kraju? Myślę, że postulaty obniżenia (i uproszczenia) podatków i zdjęcia regulacji wiążących rozwój kraju znajdą wśród nas wystarczająco duże poparcie. Czy nie sądzi Pan, że rola takiej uczelni jak nasza nie powinna się ograniczać do siedzenia w tym różowym budynku? (owszem można powiedzieć, że ktoś z niego wyszedł… ale specjalnie tego nie widać, a Balcerowicz od lat musi odejść!… więc to chyba za mało!)
Odpowiedź:
Demonstracja? Lepiej seminarium, na które zaprosilibyście posłów i senatorów. Macie swoją prasę uczelnianą, może wysyłać ją do decydentów?
Władze uczelni co semestr organizują seminarium, na którym kierownicy katedr ekonomii (a jest ich pięć) przedstawiają zaproszonym na to spotkanie parlamentarzystom i biznesmenom swoje opinie o stanie gospodarki. Dyskusje bywają gorące (relacje są w Gazecie SGH).
Data odpowiedzi: