Licealista
pisze:
Panie Rektorze!
Jest wielu kandydatów z bardzo dobrymi wynikami maturalnymi z różnych przedmiotów za wyjątkiem historii. Jest to powszechne zjawisko, więc można sądzić, że osoby te zostały w jakiś sposób pokrzywdzone. Czy uczelnia nie mogłaby pomóc tym osobom pozwalając im na zdawanie historii w trybie egzaminu wewnętrznego? Wiem, że wiązałoby to się z dodatkowymi kosztami dla uczelni, ale myślę, że chętnie moglibyśmy je pokryć
Jest wielu kandydatów z bardzo dobrymi wynikami maturalnymi z różnych przedmiotów za wyjątkiem historii. Jest to powszechne zjawisko, więc można sądzić, że osoby te zostały w jakiś sposób pokrzywdzone. Czy uczelnia nie mogłaby pomóc tym osobom pozwalając im na zdawanie historii w trybie egzaminu wewnętrznego? Wiem, że wiązałoby to się z dodatkowymi kosztami dla uczelni, ale myślę, że chętnie moglibyśmy je pokryć
Odpowiedź:
Tu nie chodzi o koszty, ale o zmianę zasad ustalonych w maju 2004 roku (tak wymaga Ustawa). Pomoc tym, którzy pisali historię oznacza, że poszkodowani będą ci, którzy wybrali geografię! I na odwrót, brak pomocy oznacza, że poszkodowani będą „historycy”. W obecnej chwili to jest dramat zarówno dla kandydatów, jak i dla uczelni. Bez ingerencji odgórnej, tych, którzy znają wyniki ogólnopolskie i odpowiadają za matury nic nie możemy zrobić.
Data odpowiedzi: