Student
pisze:
Panie Rektorze.
Mam dwa pytania dotyczące regulaminu studiów. 1. Czy zapisy dotyczące ustalania oceny znajdujące się w sylabusie są wiążące dla wykładowcy? Czy na przykład dopuszczalne jest, aby w trakcie zajęć (załóżmy, że to ćwiczenia i że odbywa się to na początku semestru) prowadzący dokonał zmiany w sposobie ustalania oceny (poinformował o tym studentów ale zapisy w sylabusie pozostawił niezmienione)? Konkretnie chodzi o kazus studenta nieobecnego na tych zajęciach, na których zmiana została podana do wiadomości.
2. Jeżeli przedmiot obejmuje 10 h wykładu i 20 h ćwiczeń to czy ocena z ćwiczeń, wystawiona wyłącznie na podstawie aktywności, może stanowić 40% (lub nawet 60%) oceny końcowej z przedmiotu?
Mam dwa pytania dotyczące regulaminu studiów. 1. Czy zapisy dotyczące ustalania oceny znajdujące się w sylabusie są wiążące dla wykładowcy? Czy na przykład dopuszczalne jest, aby w trakcie zajęć (załóżmy, że to ćwiczenia i że odbywa się to na początku semestru) prowadzący dokonał zmiany w sposobie ustalania oceny (poinformował o tym studentów ale zapisy w sylabusie pozostawił niezmienione)? Konkretnie chodzi o kazus studenta nieobecnego na tych zajęciach, na których zmiana została podana do wiadomości.
2. Jeżeli przedmiot obejmuje 10 h wykładu i 20 h ćwiczeń to czy ocena z ćwiczeń, wystawiona wyłącznie na podstawie aktywności, może stanowić 40% (lub nawet 60%) oceny końcowej z przedmiotu?
Odpowiedź:
1. Nieobecność na zajęciach nie jest dobrym usprawiedliwieniem na nieznajomość reguł. Oczywiście zmiana reguł w trakcie gry nie jest dobra, ale jeśli jest to na początku semestru to trudno mówić, że jest to w „trakcie gry”.
2. Proporcje są dowolne i wynikają jedynie z deklaracji wystawiającego ocenę. Osobiście jednak uważam, że obecność w ogóle nie powinna być brana pod uwagę. Zajęcia są po to by pomóc studentowi nabyć wiedzę i umiejętności. Formalna obecność na zajęciach ma niewielką korelację z uczeniem się.
Data odpowiedzi: