Studentka
pisze:
Panie Rektorze,
nie wiem, kto układa plan zajęć, ale jest z nim cos nie tak. 3 dni w tygodniu są praktycznie wolne, a 2 kolejne są przeładowane (9 godzin zegarowych na uczelni bez żadnego okienka…), żeby chociaż języki nie były jednego dnia, pisanie kolokwium z niemieckiego i ostra nauka na kartkówkę z angielskiego raczej nie idą ze sobą w parze… Rozumiem, że miło jest mieć dni luzne, ale wystarczy jeden, (a nie 3, przez co potem mam tak zawalone wtorki i piątki). Czy w nowym semestrze też będą języki skumulowane w tych samych dniach?
nie wiem, kto układa plan zajęć, ale jest z nim cos nie tak. 3 dni w tygodniu są praktycznie wolne, a 2 kolejne są przeładowane (9 godzin zegarowych na uczelni bez żadnego okienka…), żeby chociaż języki nie były jednego dnia, pisanie kolokwium z niemieckiego i ostra nauka na kartkówkę z angielskiego raczej nie idą ze sobą w parze… Rozumiem, że miło jest mieć dni luzne, ale wystarczy jeden, (a nie 3, przez co potem mam tak zawalone wtorki i piątki). Czy w nowym semestrze też będą języki skumulowane w tych samych dniach?
Odpowiedź:
Z punktu widzenia indywidualnego studenta tak może (czasami musi) być. Z punktu widzenia dziekanatów praktycznie nie ma innej możliwości. Wtedy, gdy Pan ma lektoraty (w paśmie językowym), to inni studenci maja wykłady w aulach i na odwrót. Języki zawsze są skumulowane. Taki system jest konsekwencją wolności wyboru zajęć przez studentów.
Data odpowiedzi: