Gość serwisu pisze:
Panie Rektorze,
Popieram zarówno obawy o, jak ktoś słusznie napisał, „dyskryminację” doktorantów jeśli chodzi o granty Rektora np. za publikacje na liście A, jak i motywację pracowników związaną z ostatnim Zarządzeniem Pana Rektora (już nie mówiąc o motywacji do publikacji np. w American Economic Review 45 pkt.) Czy na pewno chcemy „iść tą drogą”?
Oczywiście funduszy nie ma, ale czy w tym kierunku powinny iść oszczędności? W jakim sensie jest to „sprawiedliwe” dla osób, które ciężko pracują aby opublikować tekst na JCR z afiliacją SGH? Takie zmiany podcinają skrzydła tej wąskiej grupie produktywnych pracowników/doktorantów, podczas gdy rzesza wieloletnich pracowników naukowych SGH, którzy nie mają ani jednej publikacji na liście A, „nie odczuwa” skutków takich oszczędności.
Mówiąc krótko – odbieranie pracującym, podczas gdy „nieproduktywni” wciąż mogą takimi bez konsekwencji nadal pozostawać. Czy to jest sprawiedliwość?
Ps. A nasza infrastruktura badawcza wymaga dostępu do płatnych baz danych (często bardzo drogich), co jest niezbędne aby prowadzić poważne badania. W internecie dostępu do takich baz za darmo nie ma.
Odpowiedź:
Powtórzę: nie ma mowy o dyskryminacji, bo pracownicy i doktoranci to dwie różne grupy osób ze społeczności akademickiej. Obie grupy mają inne przepisy regulujące ich obecność na Uczelni. W tym przepisy finansowe i źródła finansowania. Rzecz nie w oszczędnościach! Nie wolno uczelni z pieniędzy pracowniczych finansować doktorantów, bo oni nie są pracownikami! Dlatego staram się w miarę możliwości zatrudniać asystentów (w minionym roku ponad 20 osób). Co do ps. bazy danych mamy zaabonowane. Jakich nie ma?
Data odpowiedzi: