Leny
pisze:
Panie Rektorze, Proszę aby ustosunkował się Pan do mojego zapytania: Dlaczego na SGH prawo działa wstecz??? Bowiem jeżeli we wrześniu (rozpoczęcie zajęć wtedy kiedy każdy normalny student powinien jeszcze regenerowac siły na długi rok akademicki - czyste barbarzyństwo!!!) zapowiedziano i napisano, że ekonomia 1 roku kończy się standaryzowanym egzaminem niezależnie od wybranego wykładowcy - aż tu proszę wyobrazić sobie nagle w maju - niespodzianka (szkoda, że nie w czerwcu), poinformowano nas, że jednakowych zadań dla wszystkich nie bedzie.
Odpowiedź:
Stało się źle, ale nie jest to złamanie prawa. Prawo (czyli „Regulamin studiów”) mówi, że standardowy egzamin może nastąpić, gdy do porozumienia dojdą prowadzący wykłady. Jak wiem, nie doszli do porozumienia. Jeśli chodzi o rozpoczynanie zajęć we wrześniu: normalny student chce nauczyć się jak najwięcej (tak myślę) , a ponieważ wykłady - w większości - są 30 godzinne , czyli muszą trwać 15 tygodni, to musimy zaczynać we wrześniu, aby skończyć przed lipcem.
Data odpowiedzi: