Gość serwisu pisze:
Panie rektorze, rok do roku pojawia się spora grupa studentów, którzy po roku studiowania w trybie niestacjonarnym popołudniowym decydują się na poprawę matury i „przejście” na tryb stacjonarny dzienny. Formalnie wygląda to tak, że w.w. studenci rozpoczynają studia na SGH od nowa. Stwarza to im wiele problemów, ze względu na to, iż muszą przepisywać oceny (ale dopiero w pazdzierniku) oraz nie mogą w deklaracji semestralnej wybierać przedmioty ze swoich wybranych już wcześniej kierunków. Czemu pomimo, że taka sytuacja występuje rok do roku i nie jest to niezauważalna grupa, to nie ma w systemie SGH specjalnego trybu dla takich osób? Ułatwiłoby to pracę dziekanatowi oraz usunęłoby zbędne zamieszanie. Chciałbym również się zapytać jaki jest sens wyrabiania nowych legitymacji dla tych studentów, jeśli posiadają oni już wyrobione rok wcześniej legitymacje z SGH? Przecież dane oraz numer albumu się nie zmieniają, a szkoła nie pobiera opłaty za taką operację, przez co ponosi finansową stratę. Pozdrawiam
Odpowiedź:

Dane o studentach raportujemy do systemu POL-on. W nim stacjonarni i niestacjonarni to dwie różne grupy, występujące pod różnymi „numerami POL-on”. Ta sama osoba (czytaj: ta sama legitymacja z numerem albumu) nie może być w tych dwu zbiorach. W opisanej sytuacji kluczowe jest stwierdzenie „zaczynają od nowa”, a więc „kończą” studia niestacjonarne i jako nowe osoby pojawiają się na stacjonarnych.

Data odpowiedzi: