Gość serwisu pisze:
Panie Rektorze,
W jaki sposób Wykładowca powinien podchodzić do sytuacji, gdy podczas egzaminu zerwie komuś łącze, wyłączy Internet np. będąc w Forms lub w Niezbędniku na egzaminie? Czy mamy określone postępowanie w takiej sytuacji? Jak to udowodnić/sprawdzić?
Czy podejście, że w takim przypadku student kończy egzamin z oceną 2 i możliwością poprawy w 2 terminie jest rozwiązaniem dopuszczalnym? Przecież to czynnik zewnętrzny, wiele z nas nie jest aktualnie w centrum Warszawy, gdzie być może jest stabilniejsze łącze. Moje doświadczenie z sesji letniej wskazuje, że to o czym mówię to możliwy scenariusz, na który powinniśmy być przygotowani bez krzywdzenia studenta w takim przypadku.
Odpowiedź:
Sposób przeprowadzenia egzaminu musi umożliwić wykładowcy rzetelne sprawdzenie wiedzy studenta. W opisanej sytuacji wykładowca musi zdecydować, jaką decyzję podejmie. Przerwanie egzaminu wskutek problemu technicznych jest podstawą do niezaliczenia egzaminu.
Data odpowiedzi: