Panie Rektorze,
w odpowiedzi na pytanie o kolejność egzaminow wstępnych na SGH napisał Pan, ze będzie to zależne od tego ile osób będzie dany egzamin zdawało. Jak mam to rozumieć? Czy jest to kolejność od największej liczby zdających do najmniejszej? I czy nie lepiej wziąć pod uwagę osoby zdające wszystkie sprawdziany i jako drugi sprawdzian dać np. matematykę (po przedsiębiorczości), gdyż wymaga ona największego wysiłku umysłowego a po kilku dniach zdawania egzaminow pod rząd „normalny” człowiek nie jest w stanie myśleć zbyt przejrzyście?