Gość serwisu pisze:
Panie rektorze, z całym szacunkiem ale plan sesji był układany chyba „losowe przedmioty w losowe godziny”. Po co są 2 tygodnie sesji w pierwszym terminie, skoro prawie wszystkie przedmioty kierunkowe są wrzucone w jeden tydzień? (lub nawet dzień) Studenci robią te najpopularniejsze przedmioty kierunkowe na które chodzi większość, co jest zauważalne i można o tym pomyśleć przy układaniu. Ostatecznie koczy się tak, że ma się 3 egzaminy dziennie i to w jednym czasie. Tak, wiem, że przy takiej ilości przedmiotów jest to trudne do zorganizowania, ale są aż 2 tygodnie a nie tydzień.
Odpowiedź:

Harmonogram sesji jest wypadkową wielu elementów. Możliwości infrastrukturalnych Uczelni (sale! np. na przedmioty standaryzowane konieczna jest dostępność wszystkich auli jednocześnie, co skutecznie komplikuje zaplanowanie innych egzaminów z bardziej licznych wykładów w tym czasie), dostępności i możliwości czasowych wykładowców, starań aby w miarę możliwości pokrywało się jak najmniej egzaminów (to ostatnie nie jest możliwe przy naszej specyfice studiów, kiedy każdy ma swój indywidualny plan, jednak na tyle na ile to możliwe, dziekanaty dokładają starań). Proszę natomiast zwrócić uwagę, że mimo iż regulamin przewiduje konieczność przedstawienia planu sesji na dwa tygodnie przed jej rozpoczęciem, dzięki staraniom DSL kolejny już raz harmonogram sesji na studiach licencjackich znany jest z dużo większym wyprzedzeniem - głównie po to, żeby mogli Państwo w komforcie zaplanować sobie przygotowania do niej. Swoją drogą, tak wczesnego podawania harmonogramu sesji w historii SGH nie było… Dziękuje!

Data odpowiedzi: