Pozwolę sobie nie zgodzić się z Panem w sprawie oświetlenia aul - pisze Pan, ze to problem Ministerstwa, od którego uczelnia nie dostaje środków. To prawda, że finansowo edukacja i nauka nie są rozpieszczane, ale z drugiej strony SGH buduje nowy gmach za 11 mln zl. Poza tym nawet SKN (nie wspomnę jaki, nie będę robił reklamy) potrafi od sponsora zdobyć kilkadziesiąt (!) tysięcy złotych na tzw. „kanciapę”. Czy w takiej sytuacji wygospodarowanie kilkunastu tysięcy na poprawę oświetlenia w najbardziej zaniedbanych pod tym względem aulach (I oraz II) jest takie trudne, ze nic z tym problemem nie da się zrobić?