To stosunkowo proste. W dawniejszych czasach budynki uczelni nazywane były kolejnymi literami alfabetu. A - najstarszy, B - drugi (a nie dlatego, że Biblioteka), C,D,E - to trzy budynki mieszkalne, które kiedyś należały do uczelni, a i w części z nich mieszkają pracownicy uczelni. Ciekawostką jest to, że budynek F miał „leżeć”, ale ówcześni ekolodzy zaprotestowali przeciw wycięciu drzew, które są pomiędzy gmachem Biblioteki a ulicą Batorego. Na skutek protestów powstał budynek o identycznej kubaturze, ale „stojący”. Wybudowano go na tak zwanym „placu węglowym”, bo tu gromadzono węgiel dla trzech (nieistniejących już) uczelnianych kotłowni.
Dodam, że następne obiekty nie mają już nazw wynikających z kolejności alfabetycznej. S - to była stołówka, W - wynika z usytuowania na ul. Wiśniowej, a nowy, budowany na rogu Madalińskiego i al. Niepodległości będzie ponownie wykorzystywał literę C, ale w innym kontekście. Ponieważ zbliżamy się do stulecia nieprzerwanej działalności uczelni to prof. J.Kaliński zaproponował by budynek ten nosił nazwę CENTURIUM, no i stąd C.