Student
pisze:
„Student pisze: Ostatnio do Wirtualnego Dziekanatu zaczęły się tworzyć straszne kolejki. Czy nie można by tego rozwiązać przez skrócenie dozwolonego czasu do powiedzmy 45 minut? I tak jak ktoś ma dłuższą pracę to wybiera się do budynku F albo do biblioteki a teraz zdarzają się sytuacje, że mnóstwo ludzi czeka a użytkujący komputery np. grają sobie w pasjansa…”
- albo siedzą na GaduGadu, co jest szczególnie denerwujące. Podobno na uczelnianych komputerach instalować niczego nie wolno… Ja ostatnio, jeżeli już, korzystam za laboratorium w F - nawet, jeśli mam jedynie sprawdzić maila - po prostu - w F (co kiedyś byłoby nie do pomyślenia) obecnie nie ma kolejek :)
- albo siedzą na GaduGadu, co jest szczególnie denerwujące. Podobno na uczelnianych komputerach instalować niczego nie wolno… Ja ostatnio, jeżeli już, korzystam za laboratorium w F - nawet, jeśli mam jedynie sprawdzić maila - po prostu - w F (co kiedyś byłoby nie do pomyślenia) obecnie nie ma kolejek :)
Odpowiedź:
Oto odpowiedź, jaką otrzymałem w tej sprawie:
Witam Panie Rektorze,
Oczywiście wszystko można, tylko jest pytanie czy musimy, czy chcemy, czy powinniśmy wszystko regulować. Wydaje się, że akurat te kwestie powinni między sobą rozstrzygać studenci. Zwykle przed końcem zapisów (na 3 - 4 dni) blokujemy dostęp do innych aplikacji niż WD. Można to oczywiście robić wcześniej. Jest uruchomiona sala 31 w budynku F, przeważnie jest tam luźno, czy tak trudno przejść te kilkadziesiąt metrów?
pozdrawiam,
Dominik Kwasiborski
Data odpowiedzi: