Student
pisze:
Studiuje gospu, więc praktycznie wszystkie przedmioty zaliczam indywidualnie, i tak się jakoś składa, że na większości z nich jestem jako jedyny. Nieważne jaką ocenę dostanę - w tym przypadku zawsze samorząd nalicza mi średnią 0,5, co praktycznie pozbawia mnie możliwości dostania stypendium, mimo że uczę się bardzo dużo, bo się tym interesuje, a poza tym się jak zalicza indywidualnie to trzeba być na egz. przygotowanym, a nie jak inni sobie na egzaminach ściągają. I w sumie to mam w większości piątki i liczę, że należy mi się minimum 330 złotych stypendium, a tu nie mam nic. Czuje się pokrzywdzony i zamierzam (jeszcze nie wiem gdzie, ale się dowiem) zaskarżyć szkołę za to - zobaczycie!!! A w ogóle to bez sensu, bo samorząd nalicza jedną średnią, a dziekanat inną i one się bardzo roznia …. co za szkola ….
Odpowiedź:
Zgodnie z zasadami uczelnia ma pełną wolność określania zasad przydzielania stypendiów. Właśnie skończyła się kontrola NIK w tym zakresie i nie mieli zastrzeżeń, co do regulaminu pomocy materialnej. W sprawie samych zasad w nim zawartych: proszę walczyć z Samorządem, to jego pomysł.
Data odpowiedzi: