Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie, ostatnimi czasy dowiedziałem się o istnieniu Liceum SGH. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, że już w liceum nasi młodsi koledzy mogą kształcić się w „duchu” i wartościach, które przyświecają naszej uczelni. Jak ustosunkowałby się Pan do pomysłu otwarcia ścieżki SGH by młodzi ludzie przez całą swoją edukację mogliby kształcić się w SGH przez całe swoje młode życie, tzn. otwarcie Gimnazjum SGH, a może nawet Szkoły Podstawowej SGH lub Przedszkola SGH. Pomogłoby to kształtować młodych ekonomistów już od samego początku ich edukacji. Rozumiem, że jest to dość niecodzienny i kosztowny projekt jednak wydaje mi się bardzo ciekawy. Z poważaniem
Odpowiedź:

Zaczynając od końca, pomysł nie jest kosztowny bo zakładam, że te instytucje (tak jak NLO SGH) byłyby niepubliczne. „Kosztem” jest powierzchnia, którą trzeba przeznaczyć na takie działania. Znam uczelnie (w Polsce i w USA), które taką działalność prowadzą. Ale obecnie nie to jest najważniejszym problemem do rozwiązania…

Data odpowiedzi: