Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie, Proszę o informację w jaki sposób pociągnięte do odpowiedzialności za zakłócanie egzaminu zostaną osoby, których rozmowę przez głośniki słuchać musiało ponad 150 osób piszących egzamin z angielskiego w auli głównej. Warto podkreślić, że ani lektorzy ani helpdesk nie byli w stanie zniwelować problemu. Ci pierwsi zdawali się nawet nie widzieć, że jest to w jakikolwiek sposób rozpraszające dla studentów. Reagować musieliśmy sami.
Odpowiedź:

Opisana sytuacja oczywiście nie powinna mieć miejsca i ubolewam, że tak się stało. Jednak chciałbym zapewnić, że było to jednostkowe zdarzenie wynikające z niekorzystnego zbiegu okoliczności i przede wszystkim z faktu, że system nagłośnienia w Auli Głównej jest systemem nowym i zaawansowanym, w związku z tym pełne zapoznanie z nim wszystkich pracowników wymaga czasu. Nastąpiło przypadkowe włączenie mikrofonu znajdującego się zasięgu odbioru urządzeń zainstalowanych w Auli, a przeznaczonego do organizacji późniejszego wydarzenia w tym miejscu, a wyłączenie go było możliwe tylko przy wyłączeniu całego nagłośnienia lub modyfikacji zaawansowanych opcji systemu. Wyciągając wnioski dokonamy zmian w konfiguracji nagłośnienia, tak aby ułatwić interwencję w podobnych przypadkach, a także dodatkowo przeszkolimy pracowników.

Data odpowiedzi: