Szanowny Panie Rektorze, bardzo cieszę się, że SGH będzie się rozbudowywał i zbudowany zostanie kolejny budynek, który rozwiąże (przynajmniej częściowo) problem z brakiem sal na SGH. Jednocześnie mam pytanie czy jest Pan Rektor świadomy problemów istniejących w Dziekanacie Studiów Magisterskich, a którego efektywność działania jest niestety przerażająco niska. W żadnym wypadku nie chciałbym tutaj winić Pań pracujących w dziekanacie. Widzę i bardzo doceniam ich ciężką pracę. Chciałbym się spytać czy planowane są jakiekolwiek inwestycje w systemy informatyczne dziekanatu oraz czy planowane jest zwiększenie liczby etatów w Dziekanacie. Uważam, że należy systemowo podejść do tego problemu, bo inaczej problem ten będzie trwał tak jak trwa od kilkunastu lat. Pewnie wymagałoby zaangażowania pewnych środków finansowych, na których bogactwo uczelnia zapewne nie narzeka. Z drugiej strony można by mieć pewne minimalne wymagania od najlepszej uczelni ekonomicznej w kraju… Jak pan odniesie się do problemów z brakiem cyfryzacji procesów, nieprzemyślanym mnożeniem procedur, których dziekanat i tak nie przestrzega (np. wyznaczanie terminów obron do końca marca (!) stoi w całkowitej sprzeczności z instrukcją dziekana z 16.10.2018) czy brakiem spójnej komunikacji ze strony dziekanatu, którego działania wyglądają z zewnątrz jakby były podejmowane naprędce, „na hura” i bez przemyślenia potencjalnych konsekwencji w terminie dłuższym niż kilka minut. Chciałbym również zwrócić uwagę na problem braku szacunku do studenta. Jeżeli student spóźni się chociaż o 1 dzień z jakimś podaniem jest ścigany przez dziekanat jako osoba niepoważnie traktująca swoje obowiązki (słusznie). Natomiast jeśli dziekanat z wiadomych tylko sobie powodów nie dotrzymuje samodzielnie stworzonych zasad to winni są studenci, ze zadają pytania i mają czelność sugerować, że dziekanat zrobił coś niepoprawnie. Z poważaniem, Student czekający na obronę magisterską