Student kierunku Analiza Danych - Big Data
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
będąc na studiach licencjackich na SGH, jakość wykładów była zupełnie inna, niż na studiach II stopnia. Sądzę, że w momencie powstawania nowego kierunku, tworzący go, powinni zadbać o odpowiednie zaplecze naukowo-dydaktyczne wraz z obsadzeniem odpowiedniej liczby godzin specjalistom je prowadzących.
Wszystkie zajęcia wykładowo-ćwiczeniowe na studiach I stopnia były prowadzone w sposób należyty - wykłady zwykle w dużych aulach, zaś ćwiczenia maksymalnie w grupach 20-30 osobowych, w których student mógł się nauczyć najwięcej. Począwszy od Metod Ekonometrycznych, na Analizie Matematycznej i wykładach z ekonomii kończąc. Obecnie, studenci kierunku Analiza Danych-Big Data na poziomie studiów II stopnia mają ogromny problem - zajęcia z wielu przedmiotów (Makroekonomia Zaawansowana I, czy Programowanie w SAS) odbywają się w grupach ponaddwustuosobowych na auli, a prowadzący zajęcia z pierwszego przedmiotu tłumaczy brakiem możliwości stworzenia ćwiczeń, podczas gdy te same zajęcia, tyle że o innej sygnaturze dla kierunku ekonomia, odbywają się tradycyjnie - z kilkoma grupami ćwiczeniowymi. Studenci na „SASie” mają obowiązek przybywać na zajęcia z własnymi komputerami i w 200 osób w auli, siedząc na podłodze (kilkadziesiąt osób nie ma miejsc siedzących), programować, aby przygotowywać się do zawodu analityka.
Czy to nie uczelnia, tworząc nowy kierunek, powinna zadbać o mniej więcej równe traktowanie studentów adekwatnie do innych kierunków? Argument z brakiem specjalistów z ekonomii zaawansowanej wydaje się niezbyt konstruktywny, a przynoszenie własnego sprzętu do 200-osobowego zbiorowiska ludzi, wręcz przypomina konferencję, aniżeli zajęcia z poważnego i trudnego przedmiotu obowiązkowego na nowym - podobno prestiżowym kierunku.
Z wyrazami szacunku,
Student kierunku ADA-Big Data
Odpowiedź:
Fakt, władze Uczelni nie przewidywały aż takiej popularności tego kierunku, stąd problemy logistyczne. Co do „makroekonomii”: na jednym kierunku jest to przedmiot bez ćwiczeń, a na innym z ćwiczeniami. No bo to inny kierunek, o innych założonych efektach kształcenia. Ale jeśli są oczekiwania studentów w tym zakresie, to weźmiemy to pod uwagę.
Data odpowiedzi: