Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Chciałbym zadać 3 pytania o egzamin z ekonomii na zakończenie studiów magisterskich, do którego obecnie się przygotowuję:
1. Obecna forma egzaminu (zupełnie abstrahując od kwestii tego, czy jest odpowiednia, czy też nie) może skutkować moim zdaniem wieloma przypadkowymi i niezasłużonymi dwójkami. Egzamin trwa 45 minut, trzeba odpowiedzieć poprawnie na oba z dwóch pytań opisowych.
Problem polega na tym, iż nawet osoba perfekcyjnie znająca temat może - zwłaszcza w stresie - udzielić odpowiedzi, która mimo, iż jest poprawna, nie wpasowuje się w klucz odpowiedzi (np. nie zawiera czegoś, co z punktu widzenia klucza decyduje o zdaniu bądź nie). Podam przykład: pytanie nr 2 brzmi:
„Wykorzystując kategorie nadwyżek konsumenta i producenta, oceń efektywność rynku jako mechanizmu alokacji zasobów. ”
Czy nie ma możliwości, by w pytaniach egzaminacyjnych bardziej skonkretyzować to, co należy napisać? Na przykład:
„a. Wyjaśnij, czym są nadwyżki konsumenta, producenta oraz całkowita
b. Wyjaśnij na czym polega efektywność rynku
c. Oceń efektywność rynku jako mechanizmu alokacji zasobów wykorzystując pojęcia z punktu 1 w warunkach monopolu i przy sztucznie ustalonych płacach
d. …(cokolwiek jeszcze jest w kluczu).”
Celowo wybrałem pytanie, co do którego dość łatwo można domyślić się, co należy napisać. Ale na przykład poważną trudnością jest dla mnie domyślenie się, jak wygląda klucz do pytania numer 39: „Wyjaśnij pojęcie cyklu koniunkturalnego i omów schemat jego przebiegu”. Przecież tu naprawdę można napisać bardzo wiele różnych wariantów odpowiedzi. I można np. wówczas oblać za brak wykresu, gdy za bardzo skupi się na części opisowej.
Uszczegółowienie pytań na egzaminie byłoby z mojego punktu widzenia bardzo pomocne, gdyż obecnie - ok. miesiąc przed egzaminem - już właściwie nie uczę się zagadnień, które - wydaje mi się - dobrze już zrozumiałem - a staram się zapamiętać, co koniecznie muszę napisać w jakim pytaniu. Wydaje mi się, że nie taki był i jest cel tego egzaminu. Czy mogę poprosić o Pana ustosunkowanie się do tego problemu?
2. Czy formę egzaminu, w której trzeba odpowiedzieć poprawnie na dwa z dwóch pytań ocenia Pan pozytywnie? Przez cały okres studiów nie spotkałem się z zaliczeniem/egzaminem, gdzie wymagana jest poprawna odpowiedź na każde pytanie. Co sądziłby Pan o egzaminie 90 minutowym zamiast 45 minutowego, na którym pozytywnie powinno odpowiedzieć trzeba na 3 z 4 pytań? Mi osobiście wydaje się to bardziej sprawiedliwe.
Z góry dziękuję za poświęcony czas :)
Pozdrawiam!
Student
Odpowiedź:
Odpowiadając na pierwsze pytanie, żeby zapobiec opisanym wątpliwościom wprowadziliśmy system sprawdzania oparty na dwóch sprawdzających oraz możliwości powołania trzeciego w przypadku drastycznych różnic w ocenie. Co do argumentów zestresowania egzaminowanego - studia mają przygotowywać również do radzenia sobie z takimi wyzwaniami. Drugie pytanie: przypomnę, że mówimy o egzaminie magisterskim, mamy prawo oczekiwać od studenta kończącego naszą uczelnię kompetentnych odpowiedzi na pytania związane z zagadnieniami, które studiował przynajmniej dwa lata pobytu na SGH i chce korzystać z dyplomu Uczelni w karierze zawodowej. Kompetentnych, ale jednocześnie nie koniecznie „kompletnych”, nie jest to oceniane zero-jedynkowo.
Data odpowiedzi: