Cóż, kolejna deklaracja, i ponownie, obsługa systemu Wirtualny Dziekanat jak i sam system spisują się poniżej krytyki. Jak to jest, że serwis www.fun.from.hell.pl , zamieszczony na serwerze SGH (sic! - potwierdzenie znajduje się na stronie www.fun.from.hell.pl) może działać nieprzerwanie, a Wirtualny, zamieszczony jak mniemam na tym samym serwerze przez te dwa dni w roku kiedy jest potrzebny nie. Mam cichą nadzieję, że tym razem padną głowy i wreszcie system będzie usprawniony, co do swojej konstrukcji, a nie kosmetyki jak ostatnio.
PS. Właśnie po raz kolejny akceptuję deklarację i po raz kolejny nici.
Ten komentarz dostałem od Dyrektora CI:
Panie Rektorze,
Zapytanie jest bardzo ogólne, więc i odpowiedź musi być w tej konwencji. Jak zwykle niewielkie problemy były na początku zapisów ponieważ około 3000 studentów niemalże w jednym momencie chciało skorzystać z systemu. Takie działanie to są setki tysięcy odwołań do bazy danych. Niewiele jest systemów, które taki nawał zapytań mogą obsłużyć bez widocznego spadku wydajności. Problem ten trwa zwykle kilka godzin. Nie zauważyliśmy istotnych problemów z akceptacją zapisów. Studenci chyba jeszcze nie zauważyli, że nie ma wielkiego znaczenia czy zapisują się na początku czy końcu akcji. Nie ma już prawie przedmiotów gdzie zapis jest dokonywany na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Czasami przy wchodzeniu do systemu z poza uczelni, w szczególności przez łącza modemowe są problemy z ciągłością takiego połączenia ale nie zależy to od nas.
Jeśli chodzi o pytanie dotyczące serwisu www.fun.from.hell.pl to jest on obsługiwany przez inny serwer przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo. Wirtualny Dziekanat to rozwiązania zupełnie innej klasy.
CI opracowuje nowy system Wirtualnego Dziekanatu związany również z reorganizacją studiów (system studiów dwustopniowych).
Dominik Kwasiborski