Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
czemu podawane są wyniki do publicznej informacji poprzez podanie oceny z inicjałami? Bez problemu można sprawdzić kto dostał jaką ocenę, bo wszędzie są listy studentów grupy(tym samym można sprawdzić inicjały) czy to na teamsach czy na niezbędniku.
Nie podaje się pełnych nazwisk w celu uniknięcia właśnie takich sytuacji, a podanie samych inicjałów, czy nr albumów z uciętą jedną cyfrą nic nie zmienia jeżeli chodzi o identyfikacje osoby. Nr albumów są w mailach i też nie stanowi problemu identyfikacja. (Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych za dane osobowe osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.)
Jest to metoda często stosowana przez wykładowców - przecież zarówno teamsy i niezbędnik mają funkcje dodania oceny prywatnie, ostatecznie można wysłać maile. Może trzeba przeszkolić z systemów dostępnych na uczelni pod tym kątem?
Odpowiedź:
Przed sesją zimową do wykładowców zostanie wysłana informacja przypominająca o tym, jak podawać wyniki egzaminów zgodnie z RODO.
Data odpowiedzi: