Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
czy egzamin z finansów w formie eseju to na pewno dobry pomysł? Sami wykładowcy protestowali przeciwko formie tego egzaminu. Odnoszę wrażenie, że to decyzja pochopna, nieracjonalna, gdyż:
-koordynator przedmiotu nie jest w stanie określić jasnych wytycznych oceniania esejów (np jak rozgraniczyć esej na 45 punktów od eseju na 46 punktów)
-sami prowadzący podczas egzaminu zezwalali na pisanie „w punktach” omijając sprytnie formę eseju
-2 tematy na egzaminie spośród setek możliwych, do tego bardzo specyficzne
W jaki sposób wiedzę z zakresu finansów sprawdza esej? Co złego było w poprzedniej formie (testowej) ?
Pozdrawiam
Roszczeniowy Millennials
Odpowiedź:
Przekażę koordynatorowi.
Data odpowiedzi: