Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, czy godziny pracy czytelni mogłbyby zostać wydłużone również w czasie poza sesją? Przykładowo: biblioteka UW jest czynna codziennie do 22. Uczelnie anglosaskie dysponują bilbiotekami całodobowymi a u nas? Tak wiem finanse, ale uczelnia wyszła na prostą poniekąd dzięki deprecjacji wartości dyplomu, można by przynajmniej częściowo zrekompensować tę stratę ludziom którym zależy na nauce. Skorzystaliby m.in. studenci którzy pracują i którym nie opłaca się wyjść na 1-2h. Jeżeli to Pana nie przekonuje, polecam pańskiej uwadze arytkuł: https://www.economist.com/open-future/2019/05/31/populism-can-be-beaten… Pozdrawiam
Odpowiedź:

Pomieszane wątki… 1) Skąd opinia o deprecjacji dyplomu? Ja swoją wiedzę na temat wartości dyplomu SGH czerpię ze źródeł zewnętrznych: ostatni ranking Rzeczpospolitej i https://ela.nauka.gov.pl/pl/rankings?s=w1&offset=0&limit=10 UW wypada słabiej, a środków finansowych ma dużo więcej. 2) jeśli „ludziom” zależy na nauce, to dlaczego są w pracy, a nie w Bibliotece?

Data odpowiedzi: