Po pierwsze: biorąc pod uwagę walkę studentów SGH o przywileje w rekrutacji na studia magisterskie nie widzę tendencji o której mowa w pytaniu. Po drugie: wielu absolwentów studiów I stopnia otrzymuje takie wynagrodzenia, że nie widzą potrzeby dalszych studiów. Po trzecie: studia I stopnia są formalnie zamkniętą całością pozwalającą na podjęcie pracy, a wobec tego nie podjęcie studiów II stopnia (w naszej lub innej uczelni) nie jest rezygnacją, lecz wykorzystaniem uprawnień. Po czwarte: liczba chętnych na studia II stopnia znacząco przekracza możliwe do przyjęcia limity, a więc opinia o ich jakości jest pozytywna.