Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Czy to „sprawiedliwie” i uczciwe względem Studentów aby egzaminy z I terminem, a II dzielił raptem tydzień? Wielu wykładowców mówi, że termin wyniku z I egzaminu poda np. w czwartek-piątek, a egzamin z II terminem jest już w sobotę. Studenci zaoczni pracują i nie mają możliwości np. w ostatniej chwili brać wolnego, bo się okaże, że jednak czegoś nie zaliczyli.. nie wspomnę o czasie, który od otrzymania informacji do napisania egzaminu w II terminie jest zdecydowanie za krótki.
Odpowiedź:
Rozumiem sytuację, ale z uwagi na ograniczoną liczbę tygodni w roku akademickim nie ma możliwości zwiększenia przerwy między I a II terminem w sesji egzaminacyjnej. Wydłużenie przerwy oznaczałoby konieczność wcześniejszego rozpoczęcia lub późniejszego zakończenia roku akademickiego. W każdym semestrze musi być 15 tygodni nauki. Wykładowca musi mieć czas na rzetelne sprawdzenie egzaminów. Życzę wszystkim studentom, żeby egzaminy zdali w I terminie! Bardzo mocno trzymam kciuki!
Data odpowiedzi: