Szanowny Panie Rektorze, Dlaczego do biblioteki nie można wchodzić od strony budynku G? Ochroniarze usilnie zabraniają używać drzwi bliżej SGH, a trzeba wchodzić od drugiej strony. Informacja o zakazie stoi też w „przedsionku” w bibliotece. Czym jest to spowodowane? Wcześniej sprawdzana była temperatura i dezynfekcja w wejściu i być może ograniczenie liczby drzwi było pomocne do kontrolowania przepływu osób, ale w tym momencie jak dla mnie nie ma to uzasadnienia.