Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
dlaczego na studiach podyplomowych z big data nie są oferowane przedmioty z SASa, tak forsowane na studiach stacjonarnych? Tutaj program: http://oferta.sgh.waw.pl/pl/studiapodyplomowe/inzynieria-danych-big-dat… . Czy dla słuchaczy którzy wykładają pieniądze, uczelnia dopracowuje programy, tak aby absolwenci podyplomówki mieli najbardziej aktualną wiedzę? A studenci stacjonarni? Zamiast zrobić przetwarzanie danych w R i Python męczy się studentów SASem. W konsekwencji na innych przedmiotach z R studenci nie potrafią pracować z danymi co czyni przedmiot wizualizacji bezsensownym skoro nie potrafi się uzyskać wszystkiego ze zbioru danych skoro nie zna się technik przetwarzania… Dodatkowo ćwiczeniowcy męczą się z tym topornym narzędziem bo wiedzą że to i tak nie ma przyszłości. Dodatkowo jeden z dr który prowadził ten przedmiot naście lat temu stwierdził, że rolą studentów jest chodzić na przedmiot, który trwa na uczelni siłą inercji. To brzmi jak absurd, ale widząc że kierunek big data nie ma swojego opiekuna ale tylko pełniącego obowiązki rozumiem, że nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za taki sposób ułożenia programu…
Odpowiedź:
1) powołuję Rady programowe kierunków, a więc będzie z kim na ten temat rozmawiać, 2) a na szybko: proszę o kontakt z prof.J.Plebaniak (może być mailowo ale ze szczegółami nie takimi jak „jeden z dr”).
Data odpowiedzi: