Rafał pisze:
Szanowny Panie Rektorze, Doszły mnie ostatnio słuchy, iż poza piastowaniem zaszczytnej funkcji Rektora Szkoły Głównej Handlowej, pracuje Pan w jednej z prywatnych szkół wyższych założonych przez PAN jako wykładowca (zakładam, że ekonometrii…). Jeśli plotka ta jest prawdą nasuwa mi się pytanie, czy aby nie zauważa Pan tu pewnej sprzeczności i konfliktu interesów. Kształcąc uczniów wspomnianej szkoły (a na pewno robi to Pan jak najlepiej wykorzystując pełnie swojej wiedzy) kształci Pan poniekąd konkurentów dla absolwentow SGHu. Wydaje mi się to sprzeczne z ideą jakiej powinien piastować każdy oddany swojej macierzystej uczelni profesor, a co dopiero jej Rektor… Głęboko wierze, że plotka ta jest nieprawdziwa.
Odpowiedź:

Nie pracuję. Prawdą jest, że pracowałem kilka lat temu w uczelni nie tyle założonej przez PAN, co przez pracowników PAN (to nie jest to samo). Tak jak Pan pisze, piastowanie funkcji Rektora w SGH i uczenie w uczelni prywatnej - nawet działającej w otoczeniu tak szacownej instytucji - jest w kolizji i z tego powodu już mnie tam nie ma.

Data odpowiedzi: