Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
doszły mnie pogłoski, ze studenci którym nie powiodło się podczas sesji („oblali” 2 terminy), następnie opłacili egzamin warunkowy i zdali go „śpiewająco” w pierwszym terminie „warunkowym” mogą ubiegać się o zwrot pełnej opłaty, plącąc jedynie za egzamin skromne 80 zł. Czy to prawda? Jeśli tak to gdzie mógłbym ubiegać się o ewentualny zwrot nadpłaty?
doszły mnie pogłoski, ze studenci którym nie powiodło się podczas sesji („oblali” 2 terminy), następnie opłacili egzamin warunkowy i zdali go „śpiewająco” w pierwszym terminie „warunkowym” mogą ubiegać się o zwrot pełnej opłaty, plącąc jedynie za egzamin skromne 80 zł. Czy to prawda? Jeśli tak to gdzie mógłbym ubiegać się o ewentualny zwrot nadpłaty?
Odpowiedź:
Jakieś „szumy na łączach”. Nie ma „egzaminu warunkowego” i nie ma „nadpłat”. W przypadku nie zaliczenia semestru (np. na skutek braku pozytywnych ocen końcowych z dwu lub więcej przedmiotów) można dostać wpis warunkowy na kolejny semestr. Dziekan w takim przypadku określa sposób i termin zaliczenia przedmiotów objętych wpisem warunkowym.
Data odpowiedzi: