Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze!
Dręczy następujący problem: mianowicie, dlaczego w „Hadesie” nie handlują piwem? Osobiście uwielbiam piwo, i jestem pewny, że wielu studentów SGH podziela moje „zainteresowania”. Rozumiem, że może chodzić o uniknięcie pijaństwa wśród studentów… Mam jednak na myśli ułatwianie mi i mi podobnym życia… Czemu w końcu mamy dorabiać sklep spożywczy, albo jakąś podejrzaną „Zieloną Gęś”? Byłby to złoty interes dla uczelni, a mi (nam) umiliłoby to znacznie studiowanie w SGH (które i tak jest bardzo przyjemne)…
Dręczy następujący problem: mianowicie, dlaczego w „Hadesie” nie handlują piwem? Osobiście uwielbiam piwo, i jestem pewny, że wielu studentów SGH podziela moje „zainteresowania”. Rozumiem, że może chodzić o uniknięcie pijaństwa wśród studentów… Mam jednak na myśli ułatwianie mi i mi podobnym życia… Czemu w końcu mamy dorabiać sklep spożywczy, albo jakąś podejrzaną „Zieloną Gęś”? Byłby to złoty interes dla uczelni, a mi (nam) umiliłoby to znacznie studiowanie w SGH (które i tak jest bardzo przyjemne)…
Odpowiedź:
Formalnie: na terenie uczelni nie wolno, a Hades jest terenem uczelni.
Data odpowiedzi: