Studentka
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
dużo szumu się narobiło ostatnio wokół studiów popołudniowych. Jaka jest w ogóle ich idea? Czy tutaj też się sprawdza myśl, że tam, gdzie nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze? Nie boi się Pan, że z naszej uczelni zrobi się fabryka przeciętnych ekonomistów?
dużo szumu się narobiło ostatnio wokół studiów popołudniowych. Jaka jest w ogóle ich idea? Czy tutaj też się sprawdza myśl, że tam, gdzie nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze? Nie boi się Pan, że z naszej uczelni zrobi się fabryka przeciętnych ekonomistów?
Odpowiedź:
Trudno nazwać fabryką najmniejszą polską państwową uczelnię ekonomiczną. Z fabryką kojarzy się masowość, a w SGH na jednego profesora przypada ok. 50 studentów – nie ma w Polsce innej uczelni o tak dobrym wskaźniku!
Data odpowiedzi: