Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
jak to jest, że na prostudenckiej uczelni, Samorząd Studentów SGH tak bardzo wychodzi przed szereg przysłaniając działalność innych kół i organizacji?
Odnoszę się tu chociażby do jednego z projektów Samorządu jakim jest „Wetlina” - jedyna „oficjalna” zerówka, na której studenci mają okazję dowiedzieć się o tajnikach uczelni od starszych studentów.
Z innych wyjazdów zerowych przyszli studenci takiej szansy nie mają, jeżeli Samorząd tak bardzo to podkreśla? Odpowiedź wydaje się oczywista, ale nie dla największej jednostki działającej w SGH, która z założenia jest DLA Studentów, a nie PRZECIW nim.
Rozumiem, iż Samorząd ma wychodzić ze świetnymi inicjatywami dla studentów i również poza, ale nazywając swoje działania „jedynymi oficjalnymi”, SAmorząd Studentów mocno przygasza działalność innych kół i organizacji. Równości akademickiej jest w tym całe zero.
Zostało podkreślone to wyżej - SGH jest uczelnią prostudencką, a przez działalność Samorządu Studenckiego cała sytuacja wygląda jak te, które zostały przedstawione w „Folwarku Zwierzęcym” :).
Odpowiedź:
Władze Uczelni nie ingerują w działalność studencką, tylko starają się ją promować i wspierać. Na koncie instagramowym SGH wszystkie organizacje są tak samo promowane. Wyjazdy zerowe wszystkich organizacji to świetna okazja do integracji nowoprzyjętych studentów z ich koleżankami i kolegami z wyższych lat studiów. Wszystkie wyjazdy integracyjne organizowane przez organizacje studenckie i studenckie koła naukowe są tak samo ważne. Osobiście, jeśli jestem o to proszony, wspieram oficjalne wyjazdy integracyjne organizowane na naszej Alma Mater.
Data odpowiedzi: