Student pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
jaką ma Pan receptę na wykładowców, którzy notorycznie nie zjawiają się na wykładach? Nie po to wybiera się dobrego wykładowcę, żeby być całkowicie ignorowanym tutaj na SGH. Chodzi mi o wykład z „Encyklopedii prawa”, który 4 z rzędu nie miał w dniu dzisiejszym miejsca… Chyba fakt ustnych zerówek na konsultacjach, godzinę przed wykładem tego nie usprawiedliwia? Dziękuję za odpowiedź również w imieniu moich współtowarzyszy :)!
Odpowiedź:

Taką receptą jest komisja dyscyplinarna, dziękuję za informację.

Data odpowiedzi: