Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, Jaki sens ma wprowadzanie egzaminu wstępnego z ekonomii na sgh? W dzisiejszych czasów na rynku potrzeba umysłów ścisłych z umiejętnościami informatycznymi, powstały w tym celu dwa kierunki MIESI i Analiza danych. Czy w ten sposób chce Pan zniechęcić ludzi nakierunkowanych na na nauki ścisłe od sgh? Przecież duża część kadry naukowej to ludzie, którzy licencjat i/lub magisterkę mają z matematyki, fizyki itp. Nie rozumiem za bardzo jak w dobie postępu technologicznego i rozwoju informatyki, można podjąć decyzję, która odstraszy wielu potencjalnych świetnych studentów. Szczególnie, że politechnika i wne uw otwierają konkurencyjne kierunki(data science/analiza danych i inżynieria danych), więc jestem stu procentowo pewien, że potencjalny kandydat złoży po prostu papiery na uw i pw, bo nie będzie miał czasu na uczenie się przedsiębiorczości przy trzech maturach rozszerzonych (matematyka, geografia/fizyka, angielski). Jedynym efektem tego rozwiązania będzie to, że zniechęci ono ścisłowców, a nagrodzi średniaków, którym średnio poszły matury, ale wykuli się na blachę jakiegoś prostego licealnego przedmiotu, który nie wymaga myślenia.
Odpowiedź:

Nie z ekonomii, ale z przedmiotu licealnego „podstawy przedsiębiorczości”. Dlaczego? Bo w przeszłości to się sprawdzało. A obecny system rekrutacji powoduje, że w pierwszych tygodniach zajęć odnotowujemy liczne przypadki rezygnacji ze studiów w SGH osób, które nie wiedziały czym są studia w zakresie nowoczesnej ekonomii, zarządzania, finansów. Świetny matematyk da sobie radę z przedsiębiorczością, tak wynika z doświadczeń. I dodam, że podstawową alternatywą dla geografii jest historia, bo nas interesuje geografia ekonomiczna i historia gospodarcza.

Data odpowiedzi: