O!! Konstruktywnie, ale kontrowersyjnie. Część postulatów staramy się realizować, ale mamy ograniczenia: - czystka? OK, ale musimy mieć wiarogodne wyniki ankiet studenckich. Często niestety liczba ankiet jest zbyt mała by wyciągać jakiekolwiek wnioski, a na podstawie postów w mediach społecznościowych nie da się prowadzić polityki kadrowej, - mniejsze grupy: dlatego w nowym budynku, który ma powstać na Batorego jest inna niż „klasyczna” struktura sal, - przedmioty mają swe poprzedniki i następniki, to powinno powodować, że wiedza i umiejętności z jednego przedmiotu ma wykorzystanie i związek merytoryczny w następnym (o ile dobrze się je wybierze…), a więc nie przedmioty wielosemestralne, ale wielosemestralne powiązania przedmiotów, - trudniejszy egzamin wstępny, do zrobienia, ale proszę pamiętać, że w tym roku był po raz pierwszy od kilkunastu lat.
Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Jako student nie rozumiem oburzenia standaryzacją z powodu „niewiedzy jak będą wyglądały egzaminy”, dotychczas nie wiedziałem jak będzie wyglądał egzamin z większości przedmiotów które miałem. Standaryzacja jest dobrym rozwiązaniem i bardzo dobrze, że ją Pan wprowadza, w długim okresie sprawi właśnie, że zasady zaliczeń będą bardziej czytelne. Proszę się trzymać i nie poddawać żadnym naciskom. Osobiście uważam, że „Standaryzacja” jest tylko pretekstem społeczności studenckiej do wyrażenia swojej złości spowodowanej ciągłym chaosem organizacyjnym, niską jakością nauczania (szczególnie części „wykładowców”) oraz liczną niesprawiedliwością. Standaryzacja to krok w dobrą stronę, ale najlepsze rezultaty przyniosłyby następujące działania.
-czystka wśród wykładowców
-skrócenie wykładów do licealnych 45 minut
-wprowadzenie samych ćwiczeń i likwidacja wykładów
-zmniejszenie grup ćwiczeniowych do 20 osób
-wprowadzenie częstszych zajęć minimum 2 razy w tygodniu
-brak obowiązku chodzenia na zajęcia
-zmniejszenie liczby studentów
-ograniczenie wydatków na konferencje i bankiety
-prowadzenie przedmiotów przez więcej niż 1 semestr (na trzecim semestrze nie pamiętam co miałem na WDIG czy proseminarium)
-jeszcze trudniejszy egzamin wstępny
Proszę się nie bać, tylko reformować dalej.
Pozdrawiam serdecznie,
Student drugiego roku
Odpowiedź:
Data odpowiedzi: